Jakich składników nie mogą zawierać kosmetyki wegańskie?

Kosmetyki wegańskie nie są zupełną nowością na rynku, ale z każdym rokiem zyskują coraz większą popularność. Konsumenci bardziej troszczą się nie tylko o środowisko i własne zdrowie, ale także dobro zwierząt. 

Dlatego też kolejne firmy wzbogacają swoją ofertę o wegańskie produkty, w których nie znajdziemy odzwierzęcych składników. A jakich dokładnie? O tym przeczytasz w naszym artykule!

Kosmetyki wegańskie: czego w nich nie znajdziesz?

W wegańskich kosmetykach nie znajdziesz na pewno karminu lub koszenili, które nadają produktom przyjemny czerwonawy odcień. Są dość często stosowane w kosmetyce, także dekoracyjnej. Ponadto w przemyśle perfumeryjnym, tekstylnym, spożywczym, a nawet w medycynie. Pozyskiwane są z samic owadów koszenili, które zawierają dużo tego barwnika.

Drugim składnikiem, którego nie zawierają wegańskie produkty, jest wosk pszczeli, który ma właściwości zmiękczające, odżywcze i ochronne. Zamiast niego weganie mogą stosować produkty na bazie olejów roślinnych, np. kokosowego, rycynowego, migdałowego, łopianu czy oliwek.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Betty Kęsik (@_betty90_)

Czego jeszcze nie powinny zawierać wegańskie kosmetyki?

Na liście składników, których nie powinno być w składzie wegańskich produktów, z pewnością są także:

• lanolina z wosku zwierzęcego, która jest produktem gruczołów łojowych, niektórych zwierząt (np. lam i owiec). Odżywia i chroni skórę, ma także właściwości pielęgnacyjne. Dzięki temu woskowi wełna owcza jest tak gruba, zatrzymuje ciepło i długo pozostaje sucha;
• kolagen zwierzęcy – to składnik białkowy i kosmetyczny, który zapewnia tkankom odbudowę i młodość. Pozyskiwany jest ze skór ryb i skorupiaków. Kosmetyki wegańskie mogą jednak zawierać roślinny analog kolagenu;
• keratyna, która pomaga wygładzić włosy i je nabłyszczyć, była tradycyjnie pozyskiwana z kopyt, rogów, pazurów i piór różnych zwierząt. Obecnie z powodzeniem stosuje się wegańskie zamienniki keratyny syntezowane z aminokwasów soi, pszenicy i innych roślin uprawnych. Co ciekawe, uważa się, że roślinne cząsteczki keratyny, ze względu na swój stosunkowo niewielki rozmiar, lepiej wnikają w strukturę włosa i działają jeszcze wydajniej. Alternatywą dla keratyny mogą być również olejki i ekstrakt z pokrzywy;
• chitozan jest pochodną chityny z muszli zwierząt morskich i skrzydeł owadów. Działa odmładzająco, ujędrniająco i leczniczo, znajduje zastosowanie w kosmetologii i medycynie;
• skwalan (skwalen), czyli wyciąg z wątroby rekina. Na szczęście w tej chwili istnieją syntetyczne analogi skwalanu pochodzenia roślinnego.

Listę tę zamyka gliceryna, która jest jednym z trzech najpopularniejszych składników produktów kosmetycznych. Standardowo uzyskuje się ją poprzez przetwarzanie tłuszczu zwierzęcego, jednak w wyrobach wegańskich stosowana jest gliceryna roślinna. Ma to samo działanie, co odzwierzęca – głęboko nawilża włosy i skórę, a co ważniejsze pozwala zatrzymać w nich wilgoć na dłużej.

Oprócz tego w produktach wegańskich nie powinno być jedwabiu, miodu, elastyny, kazeiny, mleka i produktów mlecznych.

Kosmetyki dla wegan i cruelty-free

Kosmetyki wegańskie bywają mylone z kosmetykami cruelty-free, czyli z produktami, których składniki i formuły nie są testowane na zwierzętach. To jednak nieprawda. Kosmetyki wegańskie niekoniecznie są cruelty-free i odwrotnie. Dlatego robiąc zakupy, zawsze bądź czujny i dokładnie zapoznaj się z informacjami na etykiecie.

Zdj. główne: Nora Topicals/unsplash.com